Wysyp wpisów będzie ;)...
W czwartek jest plan zacząć kolankową. Więźba na koniec miesiąca. Na nią tydzień czasu trzeba liczyć a potem kładziemy dachówkę. Liczę max koniec października mamy dach. Latam po hurtowniach i sprawdzam ceny. Początkowo planowaliśmy rzucić na dach coś ciemniejszego, łupek albo szarą. Ceny jednak trochę odstraszają, bardzo możliwe, że skończy się na czerwonej angobowanej.
Okien połaciowych dość dużo. Początkowo plan był na Fakro FTP-V U5, ale pieniędzy ubywa na koncie w tempie, że pojawiają się już publikacje naukowe na ten temat bo ponoć szybciej niż prędkość światła ;). Velux wypuścił na rynek nową generację okien z pakietem dwuszybowym ale z U 1.2. Rama jest cieplejsza, z pakietem BDX ponoć nawet 14% U spada w dół. Handlowiec mówi, że realnie 10%. Skoro handlowiec tak mówi to nie wiem czy realnie nie 5% :P. Tak czy siak będzie ok. 1.1 = FTP-V U5 a tańsze...
Ale do rzeczy bo się rozgadałem w innym temacie.
Jak będzie pieniądz to pomyślałem, że w tym roku jeszcze do dachu - wiadomo. Potem działówki, okna, instalacje zewnętrzne, Elektryka...
i tu mam dylemat czy robić tynkowanie na koniec roku czy odpuścić. Ciągnie mnie ku temu pomysłowi bo hydraulikę można by było robić wczesną wiosną. Potem wylewki, elewacja i wykończenia. Dodatkowo ceny zimowe mi się bardzo podobają :). Ale z całą pewnością jak prace prowadzi się w lecie wszystko jest pewniejsze.
A jak Wy myślicie... tynkować w tym roku?
Komentarze